03 lutego 2012

238! Lepiej późno niż wcale...

Tak, już luty, a ja dopiero niedawno zrobiłam sobie kalendarz...


Właściwie zrobiłam to za dużo powiedziane, ozdobiłam po prostu okładkę ;) Bazą była tektura falista, dzięki czemu kalendarz jest teraz solidny. Na tekturę nakleiłam postarzony papier z zestawu Papermania Boutique i papier Graphic45 - Unchained melody


Główną ozdobą są tagi wycięte z Graphic 45 - Tags - Renaissance Faire, które również podkleiłam tekturą falistą i warstwą postarzonej kawą gazy. Na tagu przykleiłam za pomocą Crackle Accents mikrokulki. Drewniane koraliki na sznurku również przykleiłam, więc nie urwą się w czasie użytkowania :)
 

Materiały ze Scrapcafe:
Dziękuję za wszystkie odwiedziny i komentarze i życzę udanego weekendu :)
Monia

4 komentarze:

lilavati pisze...

noooo, piękny i taki delikatny i kobiecy mimo tektury...

jostek pisze...

niezwykle uroczy kalendarz :)

Makola pisze...

Niezwykłe! Fantastyczny klimat! ;)

Pia pisze...

woooow so wonderful, love the colours
hugs Pia